Auto-Rip
The Quartetto di Cremona present Schubert’s greatest legacy to chamber music, recording on the Paganini Quartet’s Stradivarius instruments for the first time. They are joined by Eckart Runge on a rare Hieronymus & Antonio Amati cello.more
The Quartetto di Cremona present Schubert’s greatest legacy to chamber music, recording on the Paganini Quartet’s Stradivarius instruments for the first time. They are joined by Eckart Runge on a rare Hieronymus & Antonio Amati cello.
Track List
Details
Franz Schubert: String Quintet & String Quartet 'Death and the Maiden' | |
article number: | 23.443 |
---|---|
EAN barcode: | 4022143234438 |
price group: | BCE |
release date: | 5. April 2019 |
total time: | 92 min. |
Bonus Material
Informationen
Quartetto di Cremona's First Recording on the Paganini Quartet
The new album offers the chance to listen simultaneously to four Stradivari instruments and an Amati cello: The Quartetto di Cremona plays the Stradivarius Paganini Quartet, one of the few quartet "sets" completed by Antonio Stradivari and once owned by the legendary violinist Niccolò Paganini. Eckart Runge plays a rare cello made by Hieronymus and Antonio Amati in their Cremonese atelier.
After completing the recording cycle of Beethoven's String Quartets, the Quartetto di Cremona's new double CD is entirely dedicated to Franz Schubert, presenting two of his latest masterpieces: the String Quartet Death and the Maiden and the String Quintet in C major, with cellist Eckart Runge.
Reviews
plytomaniak.blogspot.com | października 16, 2020 | Paweł Chmielowski | October 16, 2020 | source: https://plytoman... Schubert nie tylko na jesien – gra Quartetto di Cremona
Przyszła jesień, smutniejsza niż zazwyczaj z powodu szalejącej na świecie epidemii, więc nadszedł czas na słuchanie muzyki FranciszkaMehr lesen
Dzieło raczej nie jest pierwszym wyborem dla słuchaczy dopiero rozpoczynających swoją przygodę ze światem muzyki klasycznej czy kameralnej jako takiej, jako że wystawia odbiorców na dość dużą próbę już chociażby z uwagi na swoje rozmiary (53 minuty). Wpisuje się w nurt ostatnich kompozycji Schuberta, w których żegnający się z życiem autor popuszczał wodze fantazji, czego skutkiem nie były tylko niebiańskie dłużyzny, ale również częste zmiany nastroju, pogłębienie strony wyrazowej, bardzo poszerzona harmonika, swoista gorycz i pasja, tchnąca właśnie z Kwintetu w sposób ewidentny. Słychać to w gwałtownych kontrastach dynamicznych i wyrazowych, kulminacjach, akcentach i podkreślaniu dysonansów, a także ciągłym przechodzeniu z trybu moll do dur. Poszerzenie instrumentarium o drugą wiolonczelę wzbogacającą linię basu, rozbudowanie całości do czterech szeroko zakrojonych części (pierwsza trwa 20 minut przy powtórzeniu ekspozycji), gruntowne wykorzystanie możliwości wyrazowych i technicznych pięciu instrumentów i podsumowanie swoich doświadczeń twórczych w tak głębokim i wymagającym utworze sprawia, że nabiera on wręcz monumentalnego wymiaru i symfonicznego rozmachu, zwłaszcza jeśli słyszymy go w tak zaangażowanym i wrażliwym na stronę brzmieniową wykonaniu. Włoscy muzycy i gościnnie występujący niemiecki wiolonczelista grają trudne i długie dzieło z pasją, zrozumieniem, poświęcając dużo uwagi wyrazistości artykulacji, niuansom dynamiki – od najcichszego pianissimo do efektownych kulminacji w fortissimo, kwestii dopracowania frazy i jakości dźwięku. Warto na ten element zwrócić szczególną uwagę dzięki bardzo dobrej realizacji technicznej nagrania, z naturalną akustyką Centrum Kongresowego w Hannowerze. Nade wszystko jednak oddają złożoność formy i materii Kwintetu w sposób przemawiający do emocji słuchacza, choć jest to dla niego spore wyzwanie, by śledzić tok narracji z nieprzerwaną uwagą od początku do końca przez 53 minuty. Nie jest on jednak pozycją zupełnie abstrakcyjną i aż tak bardzo trudną w odbiorze za sprawą bardzo dobrej kreacji, łączącej złożoność z prostotą, wyrafinowanie ze szczerością i natchnieniem, czego najlepszym przykładem jest wzruszające Adagio, brzmiące niczym tytułowy łabędzi śpiew Schuberta. Nie brak też w Kwintecie radośniejszych akcentów – trzecie ogniwo, za wyjątkiem wyjątkowo spokojnego i zadumanego epizodu środkowego, żywiołowe Scherzo, oparte na wyrazistym tanecznym pulsie, podane jest w sposób bardzo efektowny, skłaniający do refleksji o ludowych inspiracjach tego fragmentu. Również główny temat Finału intryguje i zapada w pamięć za sprawą swojej melodyki, giętkości i temperamentu wykonawców. Nie powiedziałbym jednak, że czwarta część jest zupełnie optymistyczna w wyrazie, o czym świadczą dysonanse w jej przebiegu i ostatnich akordach, a także przechodzenie ze świata mroku (moll) do światła (dur). Nie można narzekać na brak wybitnych fonograficznych wersji ostatniego kameralnego arcydzieła Schuberta, lecz niniejsza propozycja może w pełni usatysfakcjonować nawet wybrednych koneserów muzyki kameralnej zarówno pod względem bardzo dobrej jakości dźwięku, jak i wykonania pełnego zaangażowania i zrozumienia, niezbędnych w przypadku Kwintetu C-dur. Słuchanie owej najdojrzalszej i najbardziej znaczącej instrumentalnej kompozycji autora Śmierci i dziewczyny, powstałej na kilka miesięcy przed jego śmiercią, jest doznaniem poruszającym i nie powinno nikogo pozostawić obojętnym.
W porównaniu z nim nie ma nawet najmniejszych obaw o percepcję XIV Kwartetu smyczkowego d-moll, cieszącego się niesłabnącą popularnością wśród melomanów i samych muzyków. Co chwilę pojawiają się kolejne nagrania, jest też stałym punktem programów koncertowych, wykonuje się go również w wersji na większe składy, np. na orkiestrę smyczkową. Sądzę jednak, że cztery doskonałe instrumenty, użyte w prezentowanym nagraniu, wystarczą do szczęścia miłośnikom wyrafinowanego i bogatego brzmienia, jako że włoscy wirtuozi posługują się skrzypcami, altówką i wiolonczelą Stradivariusa, należących niegdyś do nie byle kogo, a do samego Nicolò Paganiniego. Wydobywają z nich po mistrzowsku dźwięk zróżnicowany, pełny i soczysty, co w połączeniu ze wzmiankowaną już powyżej doskonałą realizacją techniczną nagrania czyni z albumu wytwórni Audite pozycję naprawdę atrakcyjną. Bardziej niż w przypadku poprzednika ujawnia się temperament wykonawców – ich wizja Kwartetu d-moll opiera się na niezwykle wyraziście poprowadzonej narracji, bogactwu dynamiki, uwypukleniu dramatyzmu i mrocznej strony cechujących ową kompozycję. Gwałtowne akordy rozpoczynającej część pierwszą dają przedsmak tego, jak dynamiczna i pełna pasji jest to interpretacja, ale niech nas to nie zdziwi, jeśli pamiętamy o doskonale przyjętym komplecie nagrań Kwartetów Ludwika van Beethovena, w których powyższy element również wyraźnie dochodził do głosu, wyróżniając kreację muzyków z Cremony spośród dziesiątek innych. Osobiście, taki sposób interpretacji przypada mi do gustu, ponieważ cenię indywidualność i wyrazistość ekspresji, a ta w przypadku Śmierci i dziewczyny odgrywa bardzo dużą rolę. Nie brak jednak odpowiedniej wrażliwości na piękno brzmienia, na granie subtelne i zróżnicowanie brzmienia, jak również na bardzo ważny u Schuberta pierwiastek rytmiczny (część III i IV) i odpowiednie skontrastowanie temp – nigdy nieprzesadzonych czy zagonionych, ale zdecydowanie wywierających wrażenie na słuchaczu. Kto chce usłyszeć kreację jednego z najsłynniejszych kwartetów smyczkowych w historii gatunku, która doprowadza emocje do punktu wrzenia, powinien sięgnąć po nagranie wytwórni Audite i spodziewać się 38 minut muzyki poruszającej od pierwszej do ostatniej nuty. Z estetycznego punktu widzenia być może nie zachwyci całkowicie bardziej wrażliwych i spokojnych odbiorców, ale dla pozostałych, poszukujących maksymalnego zaangażowania i niekwestionowanych umiejętności wykonawców, doprawionych bardzo dobrym dźwiękiem, interpretacja Quartetto di Cremona z pewnością będzie warta poznania.
F. F. dabei | Nr. 21/2019 12. bis 25. Oktober | October 12, 2019
CD-Tipps
Gehört und gut gefunden
Die neue Doppel-CD [...] bietet die Möglichkeit, gleichzeitig vier Instrumente von Stradivari und ein Amati-Cello zu hörenMehr lesen
Record Geijutsu | October 2019 | October 1, 2019
Japanische Rezension siehe PDF!Mehr lesen
Record Geijutsu | October 2019 | Masazumi Oki | October 1, 2019 The Record Geijutsu Record Review
Japanische Rezension siehe PDF!Mehr lesen
Asahi Shimbun | September 2019 | September 1, 2019
Japanische Rezension siehe PDF!Mehr lesen
www.ResMusica.com | 14 août 2019 | Jean-Luc Caron | August 14, 2019 | source: https://www.resm... Schubert intime avec le Quartetto di Cremona et Eckart Runge
Avec les membres du Quatuor de Crémone, en activité depuis 2000, et le renfort du violoncelliste allemand Eckart Runge, membre et fondateur du Quatuor Artémis, la virtuosité n’est jamais absente et l’interprétation, exemplaire, répond sans défaut à l’esprit de Franz Schubert faisant se côtoyer la passion, la poésie, la mélancolie, la nostalgie et la réflexion sur la mort inhérente à l’art romantique du créateur autrichien.Mehr lesen
Der neue Merker | 16.07.2019 | Dr. Ingobert Waltenberger | July 16, 2019 | source: https://onlineme... Franz Schubert: Streichquartett Nr. 14 in d-Moll D 810 „Der Tod und das Mädchen“ – Zwei Neuerscheinungen aus unterschiedlichen Perspektiven
Alle Emotionen werden intensivst ausgeschöpft. [...] Vertracktes Schicksal, Aufbegehren, Schmerz, Benommenheit, melancholische Versenkung und resignative Traurigkeit werden beim Quartetto di Cremona in einen Schleier größter Schönheit gehüllt.Mehr lesen
Scherzo | July / August 2019 | Enrique Pérez Adrián | July 1, 2019
En suma, atractiva publicación de excelente sonido y elegante presentación. Se puede recomendar sin temor.Mehr lesen
Fono Forum | Juli 2019 | Marcus Stäbler | July 1, 2019
In Anbetracht der überwältigenden Schönheit und emotionalen Tiefe im ersten und zweiten Satz rücken die anderen Teile desMehr lesen
Im Hauptteil – vom Komponisten zu beinahe orchestraler Fülle angedickt – schärfen die Interpreten den Klang durch markante Akzente und den schneidenden Sound leerer Saiten, dadurch bekommt der Tanzgestus eine wilde Intensität. Dagegen schaut das Trio in eine ganz andere Dimension. Weltentrückt scheint sich die Musik dort in eine Art instrumentales Gebet zu versenken. Die fünf Streicher finden einen Ton zwischen jenseitiger Ruhe und hymnischer Glut, der einen unmöglich kalt lassen kann. Dass die Oktavunisoni, mit einer leuchtenden Bratschenstimme, nicht immer in vollkommener Reinheit übereinander liegen, ist kein Makel, sondern Symptom einer vibrierenden Ausdruckskraft, die den expressiven Gesang, aber auch unglaublich leise Momente kennt – wie am Ende des Trios, an dem die Vision eines ewigen Lebens ganz allmählich verbleicht, von den Streichern in ein nebliges Pianissimo getaucht.
Ein magischer Moment der Aufnahme, die auch in den anderen, bekannteren Sätzen mit ihrer Intensität, ihrer Wärme und einem edlen, auf vier Stradivari- und einem Amati-Cello geformten Klang berührt. Auf der zweiten CD spielt das Quartetto di Cremona Schuberts "Tod und das Mädchen" mit derselben Bandbreite und Intensität wie im Quintett.
BBC Music Magazine | July 2019 | RF | July 1, 2019 Schubert Chamber Works
An unexpected emphasis here, an unusual moment of phrasing there: the Cremona Quartet are unpredictable, but never mannered in these Schubert chamberMehr lesen
Ritmo | 28.06.2019 | Juan Berberana | June 28, 2019
Audite nos entrega una nueva grabación del Cuarteto di CremonaMehr lesen
http://espacelivresedmondmorrel.blogspot.com
| lundi 3 juin 2019 | Jean Lacroix | June 3, 2019 | source: http://espaceliv...
Schubert, inépuisable...
Inépuisables richesses de la musique de chambre de Schubert
Il faut encore monter d’un cran pour évoquer un album de deux CD Audite (23.443) qui propose deux autres sommets schubertiens : le Quatuor n° 14Mehr lesen
Les conclusions s’imposent d’elles-mêmes : les deux productions nous séduisent par leur tenue et leur hauteur de vue. Si un choix (douloureux) devait être fait, nous conseillerions comme premier achat l’album Audite, mais comment résister à l’ambiance du CD Alpha ?
Gramophone | 22.05.2019 | David Threasher | May 22, 2019
The particular twist in the Quartetto di Cremona’s coupling of Schubert’s two most popular late string masterpieces is their use of fourMehr lesen
It’s the same coupling with which the Pavel Haas Quartet won the Chamber category of the 2014 Gramophone Awards.
And, really, comparisons between the two recordings are encouraging. Perhaps the Czech ensemble receive the slightly more intimate recording, although the halo of glowing resonance in their Prague studio is one of the many winning joys of their set. Tempos differ only slightly between the two recordings and both groups demonstrate an acuity born of long and pleasurable experience with both pieces.
The PHQ, however, display an extra degree of responsiveness, for example in the repeated accompaniment figures that power so much of this music from within. Not that it ever becomes simply dogged repetition in the Cremona Quartet’s reading; but the Pavel Haas players inflect these rhetorical figures with a unique, innate understanding. The PHQ’s bearers of the two works’ overflowing melody – not limited to the first violinist – react just a touch more acutely, refusing to play anything quite the same way twice. Nobody will be unhappy with the finely played, deeply considered readings of the Quartetto di Cremona. But the Pavel Haas Quartet are something else, and will take a lot of beating.
La Libre Belgique | 08.05.2019 | N.B. | May 8, 2019
Quand la perfection instrumentale rejoint l’excellence de l’interprétation.Mehr lesen
www.pizzicato.lu | 07/05/2019 | Uwe Krusch | May 7, 2019 | source: https://www.pizz... Quartetto di Cremona & Eckart Runge: Überraschender Schubert
Nach ihrer Beethoven-Gesamteinspielung, die mit Lob überhäuft wurde, gehen die vier Cremoneser ihren Weg durch die Wiener Klassik und damit ihreMehr lesen
Die Erwartungen sind also hochgesteckt, um nicht zu sagen, sehr hoch, wenn man diese Doppelbox zur Hand nimmt. Leider kann das Hörergebnis dann nicht die schönsten Hoffnungen erfüllen. Woran liegt das? Für das Quartett und auch Eckart Runge sind natürlich die spieltechnischen Anforderungen keine. Das bedeutet, von dieser Seite sind auch keine Einschränkungen zu vermelden.
Aber die Interpretationen müssen dann doch zumindest überraschen. Der Kopfsatz vom d-Moll-Quartett lässt zunächst positiv aufhorchen, da das bedeutungsschwere Eingangsmotiv sehr zurückhaltend und entspannt genommen wird und sich auf den Satz überträgt. Das mag man anders erwarten, aber es gibt einen neuen Hörwinkel frei, der funktioniert. Der Satz hat mir gefallen. Und auch das Quartett insgesamt ist hörbar, aber löst auch keine Begeisterung aus.
Aber die meisten werden zunächst die erste CD der Packung, also das Quintett einlegen. Und das hat es in sich. Wenn man nicht wüsste, dass die Aufnahme sich in der Wiener Klassik bewegt, könnte man mitunter den Eindruck gewinnen, hier wurden erste Schritte in der zweiten Wiener Klassik unternommen, so modern und dissonant klingt dieser ‘Schu-Berg’. Nun mag der Leser sagen, Schubert ist nicht gleich Biedermeier. Aber so modern höre ich ihn auch nicht. Mir erscheinen diese Deutungen zu sehr mit beiden Beinen auf dem Boden zu stehen, zu wenig entrückt oder zumindest verzückt zu sein, um meine Begeisterung zu wecken.
On their tour through the Viennese Classic, Quartetto di Cremona explores Schubert with two outstanding works, the quartet The Death and the Maiden and the Quintet, the latter together with Eckart Runge. The performances are very special and, therefore, surprising. In the Quintet, they present Schubert as a modern composer, kind of ‘Schu-Berg’. Thus, the music is rather prosaic.
The Art Music Lounge | May 4, 2019 | Lynn René Bayley | May 4, 2019 | source: https://artmusic... Quartetto di Cremona’s Fabulous Schubert
The recorded sound is also remarkable, clear and forward with just the right amount of light natural room reverb to make them sound as if they were playing in your living room. An absolutely outstanding release.Mehr lesen
NDR Kultur | Sonntag, 28. April 2019, 19:15 bis 20:00 Uhr | Markus Stäbler | April 28, 2019 | source: https://www.ndr....
BROADCAST
CD-Neuheiten: Neues vom CD-Markt
[…] Im Streichquintett von Franz Schubert ist die Liebe eine von vielen Facetten eines reichen emotionalen Kosmos. Das rund einstündige Werk,Mehr lesen
Tiroler Tageszeitung | Sa, 20.04.2019 | APA | April 20, 2019 | source: https://www.tt.c... Zweimal Schubert und einmal Harfe – Klassiknews
Der Klang weiß zu beeindrucken, [...] Mit einem hohen Maß an Beweglichkeit und Impetus ist man stets am Gipfelsturm [...]Mehr lesen
Note 1 - Neuheitenheft | April 2019 | Bernhard Blattmann | April 1, 2019 Purer Luxus
Was für ein Luxus: In der hier vorliegenden Einspielung von Schuberts Streichquartett D 810 erklingen gleich vier Instrumente von Antonio Stradivari,Mehr lesen
News
Schubert nie tylko na jesien – gra Quartetto di Cremona
Nos llega la última grabación del Quartetto di Cremona, que tiene una...
Schubert intime avec le Quartetto di Cremona et Eckart Runge
Audite nos entrega una nueva grabación del Cuarteto di Cremona (previamente...
Franz Schubert: Streichquartett Nr. 14 in d-Moll D 810 „Der Tod und das Mädchen“ – Zwei Neuerscheinungen aus unterschiedlichen Perspektiven
The particular twist in the Quartetto di Cremona’s coupling of Schubert’s...
S’il n’est pas le plus célèbre des quatuors à cordes sur la scène...
In Anbetracht der überwältigenden Schönheit und emotionalen Tiefe im ersten...
Quartetto di Cremona & Eckart Runge: Überraschender Schubert